Czy można inwestować w nieruchomości na wynajem bez posiadania dużego kapitału na start?
Czym są REIT-y?
Na rynkach finansowych jest mnóstwo instrumentów – a wśród nich REIT-y (ang. Real Estate Investment Trust). To spółki notowane na giełdzie, które inwestują w nieruchomości, w celu ich wynajmowania, a niemal całe zyski (co najmniej 90%) wypłacają swoim akcjonariuszom w postaci dywidendy.
REIT-y w większości nie płacą podatku CIT, bo – przynajmniej teoretycznie – rozwijają rynek nieruchomości. Pierwsze REIT-y powstały w USA, w 1960 roku. Amerykański rynek odpowiada obecnie za niemal 60% światowej kapitalizacji wszystkich REIT-ów.
Zalety inwestowania w REIT-y.
- Wysoka płynność – są one spółkami notowanymi na giełdzie, gdzie obrót jest zwykle znaczny, zatem nie ma problemu z kupnem i zbyciem udziałów.
- Niski próg wejścia – jak w przypadku klasycznych akcji, możemy nabywać REITy już od małych kwot rzędu kilkuset złotych. To nie do pomyślenia przy klasycznych nieruchomościach na wynajem.
- Dywersyfikacja aktywów – unikamy ryzyka związanego z zakupem konkretnej nieruchomości – fundusze mają całe portfele nieruchomości.
- Wysokie dywidendy – prawnie REIT-y są zobligowane do wypłaty co najmniej 90% zysków w formie dywidend.
- Historyczne stopy zwrotu podobne czołowych rynków akcji – niekiedy nawet wyższe.
Wady inwestowania w REIT-y.
- Wrażliwość na wzrost stóp procentowych – podobnie jak w przypadku obligacji skarbowych i korporacyjnych. W czasie wysokich stóp procentowych, ryzyko upadłości REIT-u, który wspomaga się kredytem rośnie – szczególnie, gdy podwyżki mają znaczną skalę.
- Dość duża zmienność cenowa – podobnie jak akcje – i to nawet te bardziej zmienne.
- Możliwy znaczny spadek cen np. podczas pandemii wiele REIT-ów miało problemy lub było co najmniej przecenione po tym jak rynek najmu w wielu segmentach się załamał (np. w hotelarstwie – są REIT-y, które inwestują również w ten segment).
W Polsce nie ma.
Jak na razie w Polsce nie ma podstaw prawnych, do tworzenia REIT-ów. W tej sytuacji na rynku mieszkaniowym, moim zdaniem to nawet dobrze, bo to fundusze zwiększyłyby popyt na nieruchomości, jeszcze bardziej windując ceny. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby inwestować w REIT-y notowane na rynkach zagranicznych.
Pamiętaj o W8-BEN
Inwestując w REIT-y amerykańskie, które są najpopularniejsze, pamiętaj o złożeniu formularza W8-BEN, dzięki temu nie zapłacisz 30% podatku w USA od dywidend, tylko 15%.
Post powstał we współpracy z LYNX Broker, który wydał ostatnio bezpłatny ebook na temat różnych strategii inwestycyjnych – w tym pasywnych. E-book, którego polecam, zawiera również interesujące informacje dotyczące inwestycji w REIT-y wraz z listą kilku funduszy tego typu i historycznymi stopami zwrotu dla różnego typu nieruchomości.
#współpraca