Interesujące badanie EBC i Eurostatu. Inflację w 2022 bardzo mocno pompowały zyski firm. We wpisie na blogu EBC czytamy: „Między 1999 a 2022 rokiem zyski firm odpowiadały za ok. 1/3 deflatora PKB (jedna z miar inflacji), natomiast w 2022 roku było to już ok. 2/3!

Pisałem kilkukrotnie, że w warunkach wysokiej inflacji i destabilizacji życia gospodarczego najsilniejsze podmioty poradzą sobie najlepiej przez zwiększenie cen i marż. W warunkach destabilizacji cenowej podwyżki cen są na porządku dziennym – nie zawsze mają obiektywne uzasadnienie. Czemu jest drożej? Panie.. wszystko drożeje… nikt nie zadaje więcej pytań.
Przyzwolenie na wysoką inflację uderza w najbiedniejszych, natomiast dziś niektórzy nam wmawiają, że walka z inflacją zgodna z prawem i mandatem NBP doprowadziłaby do dramatycznego kryzysu. Bardzo niskie bezrobocie w Polsce daje ogromną przestrzeń do walki z inflacją.
Przywołane badanie dotyczyło strefy euro, natomiast u nas te problemy są jeszcze bardziej palące. W strefie euro inflacja wynosi 6,9%… u nas 16,2%.
Duże firmy szaleją z marżami, również przez to, że podczas pandemii w dużej mierze wymieciono małe podmioty. Pamiętacie lockdowny i pomoc państwa w postaci 5 tys. złotych dla małych i mikro firm? Jak ktoś miał nawet małą siłownie i mu zakazali przyjmować klientów przez parę miesięcy, to uwierzcie mi, ale to 5 tys. złotych nawet nie stanowiło kilku procent przychodów.
Szkoda mi kredytobiorców. Nieudolna walka z inflacją to przedłużająca się inflacja. Wiecie, że zgodnie z prognozą MFW w Polsce inflacja spadnie do celu dopiero w 2027 roku? Zamiast realnie zająć się inflacją od początku i już obniżać stopy, to u nas robią powtórkę z lat 70 w USA, gdzie inflacja przez niemal całą dekadę była wysoka i powróciła ze zwiększoną siłą. Po drugim szoku naftowym dynamika cen spadła z 12% do 5%, a następnie pod koniec dekady znowu podbiła pod 15%, co zmusiło Fed do bardzo zdecydowanego działania i podniesienia stóp ponad inflację… tak, ponad inflację. Tak się kończy udawanie, że nic się nie dzieje.
Dołóżcie do tego rok wyborczy w Polsce i licytacje kto zaproponuje droższy i bardziej absurdalny i bardziej inflacjogenny program – przykro na to patrzeć.