Wysoka inflacja jest problemem w wielu gospodarkach. Nawet w USA jeszcze niedawno dynamika cen wynosiła 9,1%. Aktualnie jest ona w odwrocie, ostatni odczyt wskazał 5% – z perspektywy naszego kraju – w sumie już całkiem niewiele.
Fed stawia kropkę nad „i”
Jednak Fed – tamtejszy bank centralny – postawił jeszcze kropkę nad „i” podnosząc w środę główną stopę procentową do poziomu 5,25%. Zatem stało się – w USA podniesiono stopy procentowe ponad inflację – i to jak na gospodarkę rozwiniętą – całkiem wysoką.
Historyczny lot jastrzębia
Oczekiwania rynkowe na początku roku były rozbudzone jeszcze bardziej, ponieważ spodziewano się konsekwentnych podwyżek do końca tego roku, jednak problemy sektora bankowego sprawiły, że Fed musiał nieco spuścić nogę z gazu. Tak, czy inaczej, od marca 2022 roku stopa funduszy federalnych została podniesiona o 500 punktów bazowych, co czyni obecny cykl najgwałtowniejszym cyklem podwyżek od 1981 roku, kiedy to USA walczyły z uporczywą inflacją zapoczątkowaną szokami naftowymi. Warto odnotować, że Fed od czerwca do września do listopada na 4 posiedzeniach z rzędu dokonywał potężnych podwyżek po 0,75 punktu procentowego.
Polski złoty jest silny
Ktoś zapyta, jak to jest: w USA stopy są ponad inflacją, w Polsce inflacja jest dużo wyższa (14,7%), niż stopa referencyjna (6,75%), to dlaczego złoty się umacnia do dolara?
Rynek walutowy to gra oczekiwań. W 2022 roku dolar dynamicznie zyskiwał między innymi na fali oczekiwań bardzo silnego zaostrzania polityki monetarnej, to zaostrzenie miało miejsce, ale nie było tak silne jak pierwotnie zakładano, więc dolar oddał dużo pola, względem innych walut.
Ameryka dobrze radzi sobie z inflacją
Na mnie postawa Fed-u robi dobre wrażenie. Często mówiło się, że przy nawet niewielkiej podwyżce, USA przy rekordowym na świecie zadłużeniu publicznym (ok. 32 biliony USD) zbankrutują. Nic takiego nie ma miejsca. Wyższe stopy oznaczają wyższe koszty finansowania się rządu w USA, ale bank centralny, który potrafi realizować swoje cele, to bardzo ważny element każdej cywilizowanej gospodarki. W mojej opinii USA przodują w walce z inflacją i niedługo znajdzie się ona blisko ich celu.