Dlaczego inflacja w Turcji jest wysoka?

🇹🇷 Ostatnio pisałem o wysokiej inflacji w Argentynie. Pojawiło się pytanie, czy mogę napisać, dlaczego jest wysoka inflacja w Turcji. Oczywiście. W sumie przyczyny są dość podobne: mało konkurencyjna gospodarka oraz niskiej jakości instytucje i zarządzanie państwem.

Zacznijmy od gospodarki. Turcja produkuje i eksportuje sporo odzieży, ale jest też i przemysł: pojazdy, maszyny – te maszyny często są bardzo zaawansowane. Masakrujące Rosjan drony Bayraktar są właśnie tureckiej produkcji. Rolnictwo stanowi ważny segment tamtejszej gospodarki: uprawiane są owoce, warzywa czy orzechy. Nie można zapomnieć o turystyce – często nasi rodacy wybierają Turcję, chcąc jechać w ciepłe, ale dość tanie miejsce – tańsze niż kraje południa Europy. Ważna dla kraju jest również energia: Turcja eksportuje zarówno energię z konwencjonalnych, jak i odnawialnych źródeł.

Niby nic strasznego – w sumie niby zrównoważona gospodarka o różnych źródłach dochodów. To prawda, Turcja nie jest tak słaba gospodarczo jak większość krajów Ameryki Południowej, natomiast jednym ze wskaźników problemów jest saldo obrotów towarowych handlu zagranicznego – tu są zwykle spore deficyty. Turcja zwykle więcej importuje, niż eksportuje. Żeby to sfinansować, kraj musi się zadłużać za granicą lub wyprzedawać swoje aktywa. Kraje z chronicznymi deficytami są bardziej podatne na osłabienie waluty, a co sprzyja tzw. inflacji importowanej.

Odpływ kapitału nasila się również, gdy inwestorzy widzą niskiej jakości zarządzanie krajem, oparte o wodzowskie wizje „sułtana” Erdogana, który zwolnił prezesa banku centralnego, za chęć walki z inflacją. Erdogan ma swoje teorie i twierdzi, że wysokie stopy napędzają inflację, co jest absurdem.

Posiadanie takiego „wodza” eksponuje kraj na odpływ kapitału zagranicznego, osłabienie się liry tureckiej i jeszcze większe problemy z narastającą inflacją.

Lira turecka w ciągu ostatnich 10 lat osłabiła się o niemal 1000% względem dolara amerykańskiego. Inflacja w Turcji zgodnie z oficjalnymi statystykami tureckimi wynosi ok. 50%, jeszcze kilka miesięcy temu było to ok. 80%. Tak jak w przypadku GUS-u, czy Eurostatu, byłbym ostrożny w pisaniu, że inflacja jest zaniżona, tak te zarzuty w przypadku tureckiego urzędu statystycznego są bardzo zasadne. W kraju, w którym prezydent ręcznie zarządza bankiem centralnym, nie ma co oczekiwać, że dane statystyczne nie są fałszowane. Być może inflacja w Turcji jest mniej więcej na poziomie tej argentyńskiej i wynosi ok. 100%, jednak trudno o wiarygodne dane.

✅ Zatem podsumowując, inflacja w Turcji jest wysoka przez:

👉 problemy strukturalne: chroniczne deficyty w handlu zagranicznym

👉 niskiej jakości instytucje (brak niezależnego banku centralnego)

👉 niskiej jakości prezydenta, który odstrasza zagraniczny kapitał i destabilizuje walutę.

Autor

Redaktor

Podobne wpisy

Skomentuj