Program PiS to bardziej pochwalenie się co udało się zrobić. To takie TVP w formie PDF-a. Część danych moim zdaniem dobrano tendencyjnie, wstawiając konkretny wycinek historii albo raz skupiając się na wartościach nominalnych, raz realnych itp. PiS rządził przez ostatnie 8 lat, czyli można powiedzieć, że co chcieli to wprowadzili. Natomiast zawsze jakieś zapowiedzi są.
Co PiS jeszcze na w planach?
Podniesienie świadczenia 500+ na 800+ od nowego roku.
Emerytury stażowe 38 lat na kobiet, 43 lata dla mężczyzn – to było już dawno obiecane i nie zostało zrealizowane. Oznacza to odpływ wielu osób z rynku pracy – duże wyzwanie w czasie tak dużego niedoboru pracowników. I tak w Polsce mamy jeden z niższych wieków emerytalnych w Europie. Natomiast byłby to plus dla osób, które np. nie szły na studia i wcześniej zaczęły pracę.
Modernizacja bloków z wielkiej płyty i likwidacja tzw. patodeweloperki. Czym jest patodeweloperka? To komercyjna budowa nieruchomości, która ma przynieść szybki zysk, jest nieprzyjazna lokatorom i często łamie prawo budowlane i dobre obyczaje.
Budowa CPK czyli Centralnego Portu Komunikacyjnego, czyli węzła przesiadkowego między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy.
Podsumowanie
Natomiast jakbym miał krótko podsumować ostatnie 8 lat rządów PiS gospodarczo, to bym powiedział, że pierwsze 4 lata były całkiem niezłe, ale koniunktura była też ogólnie sprzyjająca, w ciągu ostatnich lat mamy więcej wyzwań, ale tez większe – mam wrażenie rozbestwienie się władzy.
W największym skrócie, za co szanuję PiS:
uszczelnienie luki VAT
zmniejszenie ubóstwa.
Co mi się nie podobało?
Osłabienie instytucji i powagi państwa (sądy, NBP itp.).
Afery korupcyjne i brak kontroli (Odra, wizy).
Dojenie spółek Skarbu Państwa i ich skrajne upolitycznienie.
Promowanie bierności i niedocenianie pracowitości i oszczędności (ujemne realne stopy proc.)
Zapaść prywatnych inwestycji (postawienie na konsumpcję teraz, kosztem potencjału w przyszłości).
Tresowanie narodu w kierunku wyuczonej bierności – czekaj aż państwo Ci da świadczenia (zamiast dać ulgi podatkowe).
Destabilizacja systemu podatkowego (Nowy Ład) i chaos prawny (tu w rankingach jesteśmy od lat na samym końcu).