Firma Apple zyskała od początku tego roku już ponad 53%. Kapitalizacja spółki, czyli cena wszystkich akcji, przekroczyła w piątek 30 czerwca poziom 3 bilionów dolarów (trzy tysiące miliardów dolarów). To więcej niż PKB niektórych dużych gospodarek, takich jak Francja (2,8 biliona USD) czy Kanada (2,2 biliona USD).
Czy to oznacza, że Apple jest warte więcej niż Francja? Nie. Oznacza, to że kapitalizacja, czyli faktycznie wartość spółki jest większa niż… roczny PKB Francji, czyli to, co gospodarka francuska wytwarza w trakcie roku. Tak czy inaczej – robi wrażenie. Globalizacja sprawiła, że najlepsze firmy mogą czerpać zyski z dużej części świata. Powodując olbrzymią kumulację zasobów.
Największe amerykańskie firmy świadczą nam usługi czy dostarczają towary. Używamy mediów społecznościowych od Mety (FB i IG), korzystamy z Windowsa, czy macOS. Wiele osób czyta ten wpis z iPhone’a, chociaż w dziedzinie smartfonów Amerykanie mają tu sporą konkurencję z Korei Południowej (Samsung), czy Chin (Xiaomi, OPPO). Coraz więcej władzy kumuluje się w rękach prywatnych firm. Czyżby to była naturalna tendencja gospodarki rynkowej?